Sokół Przytkowice- Orzeł Ryczów 1:0

Sokół Przytkowice- Orzeł Ryczów 1:0

W kolejce numer 20 do Przytkowic zawitała drużyna wicelidera Orła Ryczów. W 1min. po faulu na Ostafinie sędzia podyktował rzut wolny dla Sokoła. Na bramkę uderzył Godawa lecz piłka przeleciała nad poprzeczką bramki bronionej przez Tyrałę. Dalsza część spotkania to typowe badanie się obu drużyn. Na kolejną składną akcję kibice musieli czekać do 15min. kiedy to uderzeniem z przedpola Krzysztofa Żaka starał się zaskoczyć Zębala. W 20min. Sebastian Mlak zdecydował się na uderzenie z daleka, a piłka po raz  kolejny przeleciała nad bramką gości. W 31min. przed kolejną szansą na zdobycie gola z rzutu wolnego stanął Godawa, lecz jego uderzenie z 17m. było niecelne. W odpowiedzi goście w min. 32 po wrzutce zatrudnili Żaka, a ten popisał się fantastyczną paradą ratując Sokoła przed utratą bramki. Najlepsza sytuacja pierwszej połowy przyszła w min. 34 kiedy to Arkadiusz Monica wszedł w pole karne, uderzył na bramkę, piłkę odbił bramkarz Ryczowa, a przed szansą na dobicie piłki do pustej bramki stanął Ostafin i tylko w sobie niewiadomy sposób nie zdobył gola na 1:0. Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenie gości z Ryczowa. W min. 55 piłkarz gości znalazł sposób na pokonanie Żaka, ale arbiter boczny dopatrzył się spalonego i wynik pozostał bez zmian. W 58min. fantastyczną obroną popisał się Tyrała broniąc uderzenie Flaki z rzutu wolnego. W 63min. sporo kontrowersji wywołała sytuacja w polu karnym Ryczowa. Ewidentnie faulowany był Rzeszutko, ale sędzia nie dopatrzył się niczego w tej akcji. W 67min. Orzeł po raz kolejny zagroził naszej bramce, lecz uderzenie nogą spokojnie obronił Żak. W 74min. fantastyczne uderzenie Piotra Monicy jeszcze piękniej obronił Tyrała. W 77min. eksplozja radości. Świetna solowa akcja lewym skrzydłem Ostafina, wycofanie piłki na przedpole i przepiękne uderzenie w prawe okienko bramki Ryczowa Stróżyka dała Sokołowi prowadzenie. W 80min. Ostafin starał się zaskoczyć bramkarza gości bezpośrednio z rzutu rożnego. Ostatnie 10min. spotkania to huraganowe ataki Orła Ryczów, ataki które nie przynosiły jednak zbyt wiele poza wrzutkami. Często zdarzało się, że piłkarze gości po wymienieniu dwóch trzech podań gubili piłkę, a nasi piłkarze ruszali z kontrami. Do końca nic się już nie zmieniło i sędzia po doliczonych 3min. zakończył spotkanie.

Składy

Sokół Przytkowice: Żak-Mlak(46 Rzeszutko)-Godawa-M.Waga-Flaka-A.Monica(90 Guguła)-Zając-Stróżyk-Smajek(55 P.Monica)-Ostafin-Ł.Waga(85 Czara)

Orzeł Ryczów: Tyrała-Pluta-Folga-Kozioł-Jędrzejczyk-Matejko-Główczak-Chlebicki-Zębala-Włosiak-Pater A.

Kibiców: 200

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości